Crying High

+ Rycerzyki

data: 31 V 2019   pt.   20:00

Crying High to nowy projekt pochodzącego z Toronto artysty multimedialnego D Kleisera. Album nazywa się ♬. Możecie go nazwać „muzyka”, jeśli to jest łatwiejsze. Został wyprodukowany w Montrealu przez D Kleisera i jest wspaniałym wprowadzeniem do świata Kleisonii i wszystkich artefaktów jego wewnętrznych przygód.

Crying High to vapornoir z Montrealu: disco i ebm spowolnione by zabić jego taneczną użyteczność i wykorzystane jako rama dla wokali brzmiących jak nocna rozmowa telefoniczna, traktująca o zawodzie miłosnym, radości, katharsis, wyrazach wdzięczności. Na scenie Kleiser przypomina hawajską piosenkarkę Andy’ego Kauffmana, albo spoconego i na delayu Slima Whitmana, tani kostium halloweenowy Angel Olsen, jego ziewnięcie jest cichym krzykiem. Muzyka, teksty piosenek i taniec Crying High łączą się, by przenieść publiczność w dynamiczne spektrum emocji: krzyku i wręcz przeciwnie. Poważna twarz. Szczęśliwa twarz! Wystarczy z reguły kilka minut, aby publiczność zdała sobie sprawę, że Kleiser ogląda każdy występ razem z nimi.

Kleiser wykorzystuje surową moc garażowego zespołu, by produkować midi-karaoke wersje radiowych hitów. W dużej mierze nagrywane w łóżku lub przy stole kuchennym, przy udziale znajomych, którzy byli najbliżej by w danym momencie zaśpiewać do niewielkich wbudowanych w słuchawki mikrofonów. Elementy albumu (patrz: sekcje trąbkowe, piosenki o kotach/ martwych przyjaciołach) asekurują desperackie powiązanie Kleisera z epoką, w której rządziło Airplane Over The Sea, ale jego muzyka jest naprawdę bezpośrednim produktem swoich czasów. ♬ nie mogło być wykonane w żadnym innym czasie, czy w innej przestrzeni. Przesiewanie śmietnika XX wiecznej popkultury, aby połączyć te kawałki w coś ładnego.

Jako osobiste ćwiczenie w “Memehommage-as-Shadow Work”, ♬ jest zakończone solidnym i ponadczasowym morałem, mówiąc po prostu: naucz się kochać siebie albo umrzesz.

Rycerzyki

Rycerzyki to krakowski kwintet sophisti-popowy. Po nagraniu domowymi sposobami debiutanckiego albumu zatytułowanego po prostu „Rycerzyki” (2015), baśniowo-oniryczne piosenki, śpiewane przez Gosię Zielińską w językach polskim, wymyślonym i angielskim, trafiły na playlisty ogólnopolskich rozgłośni. Przez Piotra Metza zostali nazwani „jednym z najciekawszych wykonawców nowej fali polskiego popu”. Album spotkał się z dużym zainteresowaniem dziennikarzy m.in. Gazety Wyborczej, tygodnika Polityka, Wprost, Dziennika Polskiego, Gazety Magnetofonowej, Dwutygodnika.

Muzyka Rycerzyków zyskała również sympatię najważniejszych recenzentów, czyli publiczności. Materiał z debiutanckiej płyty zespół prezentował podczas koncertów klubowych w całej Polsce i na festiwalach takich jak Off Festival (scena główna), poznański Spring Break czy krakowski Green Zoo (razem z kanadyjskim TOPS). Odbiór był na tyle życzliwy, że społeczność fanowska pomogła zrealizować dalsze ambicje zespołu. Dwa lata później w profesjonalnym studio pod okiem producenckim Michała Kupicza powstał drugi longplay Rycerzyków zatytułowany „Kalarnali”, tym razem całkowicie zdominowany przez język polski.

Wydany w lutym 2018 nakładem Thin Man Records, doczekał się entuzjastycznych recenzji wśród mediów niezależnych i mainstreamowych. Singiel „Czerwiec” został piosenką dnia w Programie Trzecim Polskiego Radia, a sam album był płytą tygodnia w kilku radiowych rozgłośniach. Bartek Chaciński pisał o „Kalarnali” w tygodniku Polityka: „Druga w dyskografii Rycerzyków płyta potwierdza, że to zespół inny niż wszystkie, pełen uroku i wart zauważenia”. Czy tak jest, przekonajcie się sami na ich koncertach.

EN:

Crying High

Crying High is the new project from Toronto born multimedia artist and psychedelic crooner, D Kleiser. The album is called ♬. You can call it “Music” if thats easier. It was produced in Montreal by D Kleiser, and is a wonderful introduction to the proud world of Kleisonia, and all the artifacts of its inward adventures.

Crying High is vapornoir from Montreal: disco and ebm slowed down beyond dance utility and used as the framework to support late night phone confessional vocals that sing heartbreak, joy, catharsis, pleas and attitudes of gratitudes. On-stage, Kleiser evokes Andy Kauffman’s Hawaiian singer, or coo’s like a delay-and-sweat soaked Slim Whitman; A cheap Angel Olsen halloween costume: A yawn is a silent scream. The voice as Analogue VR: Part banshee on Earth and part Bowie in the bardo. Crying Highs music, lyrics and dancing combine to carry its audience thru a dynamic spectrum of emotion and character: screaming every high, milking every low. Serious face. Happy face! It takes only minutes for an audience to realize that Kleiser is watching each performance along with them.

Kleiser utilizes the raw power of garage band to produce midi-karaoke versions of AM radio hits from deep within the youtube-algorithmic pata-verse. Largely recorded in bed or at the kitchen table, recruiting whichever friends were proximate to sing into that little-built-in-mic-on-everyones-earbuds. Elements of the album (see: trumpet sections, songs about cats/dead friends) belay Kleiser’s desperate affinity for an era when Airplane Over The Sea was the thing, but this music is truly a direct product of its time. Here, Crying High broadcasts little alternative pop pata-communications into the void in an attempt to forgive it. ♬ could not have been made in any other temporal elsewhere. Sifting thru the mp3 junk yard of 20th century pop culture to cobble together something pretty.

A personal exercise in Memehommage-as-Shadow Work, ♬ comes complete with a solid and timeless moral, simply put: learn to love yourself or you’ll die.